Ostatnią rzeczą, którą powinienem się zajmować na jakimkolwiek forum jest polityka w bardzo szerokim znaczeniu.
Dzisiaj jednak zdarzyło się coś co mnie bardzo zaniepokoiło.
Oto bowiem telewizornia trąbi od samego rana że pewna grupa zawodowa, otrzymująca środki do życia z ZUS-u będzie od niedalekiej przyszłości otrzymywała te środki bardzo pomniejszone.
Nie mnie oceniać tych ludzi. Przyszło im żyć i pracować w takich czasach, w jakich żyli i pracowali.
Za swoją pracę otrzymywali wynagrodzenie, od którego naliczane były składki ZUS; później na podstawie tych składek naliczona została im emerytura/ renta....
I oto dzisiaj dowiaduję się że będą otrzymywali pomniejszone emerytury/renty...
Za karę. Za to że pracowali w tej właśnie instytucji.
Z tego co usłyszałem rzecz dotyczy ok. 30.000 osób.
Jest w przygotowaniu stosowna ustawa....
Czy będzie to "odpowiedzialność zbiorowa" - czy obecne prawo na to zezwala, czy też paragraf dostosuje się do człowieka, kimkolwiek by on nie był w przeszłości ?
Czy każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie?
Ja zaś chciałbym tylko się zapytać czy aby to nie ja poniosę tego skutki?
Czy będą z tego zadowoleni inni już emeryci, co o tym będą mówili ci, którzy niedługo przejdą na emeryturę?
Kiedyś słyszałem takie zdanie że praw nabytych nie można odebrać. A skoro taka okoliczność zaistnieje - to tylko pozostaje droga sądowa.
I o ile sądy RP mogą wydawać różne wyroki, to obawiam się że sądownictwo unijne raczej będzie po stronie pokrzywdzonych....
Pokrzywdzeni zaś będą mieli doskonałą okazję aby żądać zadośćuczynienia, niezależnie od zasądzonych zwrotów kwot uprzednio im zabranych.
A pozwy będą przeciwko Polsce, czyli nam wszystkim. I to my - wszyscy podatnicy- za to zapłacimy.
Jak powiedziałem wcześniej - nie mnie oceniać tych ludzi. Od tego są odpowiednie organy, i nie są to na pewno organy ZUS-u.
Czy ktoś może zagwarantować że następną grupą, co do której ktoś postawi podobny wniosek nie będą żołnierze LWP, którzy w 1968 r. byli w Czechosłowacji?
A co będzie jeśli ktoś wpadnie na podobny pomysł i zabierze lub ograniczy renty/emerytury kierowcom?
Wszystkim kierowcom - w tej grupie zawodowej są bowiem ludzie, którzy także mają na sumieniu niejedno życie ludzkie, niejedną ofiarę katastrofy drogowej.
A lekarze - zapewne każdy zna głośny ostatnimi czasy przypadek pana Z. i pana lekarza G.
Podobnych pomysłów w odniesieniu do innych grup zawodowych może się jeszcze pojawić wiele - polityków mamy bardzo pamiętliwych!
Wiem że to co napisałem może być kompletną bzdurą. I nie będę zdziwiony że w najbliższej przyszłości będę dokumentnie "zjechany" przez Szanownych Forowiczów.
Niemniej jednak - taka jest moja na ten temat opinia. I nie każdy musi się z nią zgodzić.
Tak jak nie każdy musi ponosić konsekwencje działania innych.