Re: Jaki fotoradar ???

maniacs napisał(a):

> lucyferku
> nie skomentuje twojej odpowiedzi na post komentowany przezemnie
>
> a jedynie poproszę o przeanalizowanie drogi pieniędzy
> zasądzonych przez SG i pokazanie w którym momencie prywaciarz
> ma szanse coś uszczknąć znich, bo jakoś nie uwierze że po
> werdykcie TK jest tylu jeleni (placącycg mandaty do miast i
> gmin) w polsce że dla prywaciarzy ten interes jest opłacalny
>

Cóż - na początek dwa tryby ukarania kierowcy:

a) gdy mandat nakłada straż g/m, mandat stanowi przychod budżetu gminy, której straż to jest.

b) gdy mandat nakłada policja, mandat stanowi przychód budżetu państwa.

W drugim wypadku nie ma żadnego pola do popisu dla prywatnych firm w zakresie "obróbki" mandatów. Mogłyby co najwyżej zapewnić policji sprzedaż FR z kredytem lub leasingiem, ale to mały zysk.

W pierwszym wypadku, który chwilowo zablokował TK (i to boli prywatne firmy, bo koszta lecą, a przychodów niet), obieg był prosty - firma dostawała stałą kwotę za "obróbkę dokumentacji wykroczenia" w wypadku, gdy mandat zostawał zapłacony. Ponieważ TK zablokował strażom możliwośc występowania przed sądami jako oskarżyciele, nie one mogą być nakłądającym mandat, a policja, więc wplywy z wygranych spraw trafiają do skarbu państwa, a nie do gmin. A te zgodnie z umową, nie płacą za obróbkę dokumentacji, no bo nie mają wpływu z mandatów. No i firmy nie mają przychodów, bo to według umów były ich jedyne znaczące przychody rekurencyjne - prokuratura ma zapewne umowy i sobie to może sprawdzić

> to co tu zaprezentowaliście to chorobliwa nienawiść do firm
> oferujących .......

Nie, do chcących zarobić na kierowcach. Jeżelibyś sprzedawał FR, nie ma sprawy, zapewne niedługo i moja gmina będzie je kupowała. Ale na chust nam wspólnik, pożywiający się na tym interesie? Znam dobrze "business case" takich działań, którego podstawowym założeniem jest to, że straż ma być dla gminy dochodowa. A to ZONK, u mnie podstawowym założeniem jest, że to jest ostatnie kryterium. Ona ma być prewencyjna - pozornie będzie kosztem, ale zysk będzie miał postać kosztów, których ponoszenia się uniknie poprzez działania straży. Jest tu miejsce dla prywatnych firm - sprzedaż wyposażenia, sprzętu, umundurowania, lania fundamentów pod DR (i atrapy), ale nie ma podziału zysku. Taka drobna róznica w podejściu.



One good turn deserves another