turbomisiek napisał(a):
> Z tego co pamiętam przepisy i rozporządzenia jeśli policjanci
> puścili go do domciu, a pan po drodze znowu narozrabia to
> odpowiedzialność ponosi policja - tak było kiedyś i dotyczyło
> osób trzeźwych inaczej i normalnych inaczej. Poza tym w grę
> wchodzi jeszcze jeden aspekt skąd nasi przemili policjanci
> wiedzieli iż sprawca wtszedł z tego bez uszczerbka na zdrowiu,
> może był w szoku i nie odczuwał bólu szczególnie, że był pod
> wpływem / znam takie przypadki z autopsji/ i tu znowu ta sama
> sprawa jeśli coś się mu stanie to odpowie policja.
"A swistak siedzi i zawija je w te sreberka"
Przepraszam ale nie moglem sie powstrzymac
;-)