Re: kiedy mandat po zdjęci FR
| 29 paź 2005 - 15:35:27 |
Paweł_N napisał(a):
> Witam wszystkich,
>
> piszecie, ze policja NIE może ukarać mandatem po upływie 30 dni
> od daty popełnienia wykroczenia..
OFICJALNIE.
> Tymczasem było tak:
>
> zdjęcie przez Fotoradar zostało mi zrobione dnia 21 sierpnia, a
> tymczasem wezwanie na policje przyszło dokładnie dwaa miesiące
> później (przyszło na mojego tate, gdyz to on jest wlascicielem
> pojazdu). Jako ze to ja bylem na zdjeciu, to JA zostalem
> ukarany mandatem ("tylko" 100 zł). Nie bylo nawet wzmianki
> przez pana Policjanta o zadnym sadzie grodzkim, czy cos w tym
> rodzaju. policaj u mnie w miescia ma takie zaleglosci, ze nie
> maja czasu na obrobienie sie z mandatami i dlatego takie
> opoznienia...
Proste. NA polskie realia termin 30 dni jest za krótki. Polacy lubią kombinować, policję też mamy polską
W tym wypadku korzyść jest obopólna - policja nie pisze kwitów do SG, a ukarany nie ponosi żadnych opłat sądowych. Działa to na zasadzie, że nikt się nie skarży. Sąd też nie, bo ma mniej pracy.
Za to jeżeli byś się postawil i nie chcial zapłacić mandatu, to sprawa by poszła do SG.
Oprocz tego warto wiedzieć, że jeżeli mandat pochodzi z fotoradaru obsługiwanego przez komendę, która go proponuje, to możesz probować negocjować wysokość mandatu. Jeżeli pochodzi z innej, to komenda wystawiająca mandat robi to w ramach pomocy prawnerj i nie ma OFICJALNIE prawa zmienić jego wysokości w stosunku do tego, co wnioskuje "właściciel" budki na ptaszki. Ale pewnie znowu to chodzi na zasadzie, że prościej gościowi opuścić parę złotrych i sprawę zamknąć, niż wozić się po SG.
Podejrzewam, że jeżeli komenda amiejscowa wysyła mandat już po 30 dniach, to robi to wprost dop SG wlaściwego dla miejsca zamieszkania pacjenta, bo wysyłanie na komendę nie ma logicznego sensu, daje jej tylko robotę.
>
> Czy moglem nie przyjac tego mandatu?
Mogleś.
> Czy sprawa zostalaby wtedy
> skierowana do sądu,
Tak
> czy mogloby mi się upiec placenie jego?
Raczej nie
> Czy
> policja gdy nie wystawila przedtem skierowania sprawy do sadu
> grodzkiego moglaby to zrobic dopiero po 2 miesiacach od
> wykroczenia
Tak
> i to po uprzednim wezwaniu i ustaleniu sprawcy?
>
A dlaczego nie? To przecież policja ustala sprawców innych wykroczeń i przestępstw, ktore osądzają sądy. Sądy nie ganiają za podejrzanymi, to praca policji i prokuratury.
> moze w ogole znacie jakies linki do stronek z informacjami na
> te tematy? Tzn z przepisami..
>
Niestety aktualnie nie mam, poza tym pewnie lada chwila znowu coś pozmieniają.
> Z gogry dzieki za odpowiedz.
One good turn deserves another
> Witam wszystkich,
>
> piszecie, ze policja NIE może ukarać mandatem po upływie 30 dni
> od daty popełnienia wykroczenia..
OFICJALNIE.
> Tymczasem było tak:
>
> zdjęcie przez Fotoradar zostało mi zrobione dnia 21 sierpnia, a
> tymczasem wezwanie na policje przyszło dokładnie dwaa miesiące
> później (przyszło na mojego tate, gdyz to on jest wlascicielem
> pojazdu). Jako ze to ja bylem na zdjeciu, to JA zostalem
> ukarany mandatem ("tylko" 100 zł). Nie bylo nawet wzmianki
> przez pana Policjanta o zadnym sadzie grodzkim, czy cos w tym
> rodzaju. policaj u mnie w miescia ma takie zaleglosci, ze nie
> maja czasu na obrobienie sie z mandatami i dlatego takie
> opoznienia...
Proste. NA polskie realia termin 30 dni jest za krótki. Polacy lubią kombinować, policję też mamy polską
W tym wypadku korzyść jest obopólna - policja nie pisze kwitów do SG, a ukarany nie ponosi żadnych opłat sądowych. Działa to na zasadzie, że nikt się nie skarży. Sąd też nie, bo ma mniej pracy. Za to jeżeli byś się postawil i nie chcial zapłacić mandatu, to sprawa by poszła do SG.
Oprocz tego warto wiedzieć, że jeżeli mandat pochodzi z fotoradaru obsługiwanego przez komendę, która go proponuje, to możesz probować negocjować wysokość mandatu. Jeżeli pochodzi z innej, to komenda wystawiająca mandat robi to w ramach pomocy prawnerj i nie ma OFICJALNIE prawa zmienić jego wysokości w stosunku do tego, co wnioskuje "właściciel" budki na ptaszki. Ale pewnie znowu to chodzi na zasadzie, że prościej gościowi opuścić parę złotrych i sprawę zamknąć, niż wozić się po SG.
Podejrzewam, że jeżeli komenda amiejscowa wysyła mandat już po 30 dniach, to robi to wprost dop SG wlaściwego dla miejsca zamieszkania pacjenta, bo wysyłanie na komendę nie ma logicznego sensu, daje jej tylko robotę.
>
> Czy moglem nie przyjac tego mandatu?
Mogleś.
> Czy sprawa zostalaby wtedy
> skierowana do sądu,
Tak
> czy mogloby mi się upiec placenie jego?
Raczej nie
> Czy
> policja gdy nie wystawila przedtem skierowania sprawy do sadu
> grodzkiego moglaby to zrobic dopiero po 2 miesiacach od
> wykroczenia
Tak
> i to po uprzednim wezwaniu i ustaleniu sprawcy?
>
A dlaczego nie? To przecież policja ustala sprawców innych wykroczeń i przestępstw, ktore osądzają sądy. Sądy nie ganiają za podejrzanymi, to praca policji i prokuratury.
> moze w ogole znacie jakies linki do stronek z informacjami na
> te tematy? Tzn z przepisami..
>
Niestety aktualnie nie mam, poza tym pewnie lada chwila znowu coś pozmieniają.
> Z gogry dzieki za odpowiedz.
One good turn deserves another
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.