Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil KSO korkonet.biz Korkonet.info

Zaawansowane

Re: Tłumacze przysięgli.

15 lut 2008 - 17:32:14
Wiesiek. napisał(a):

> Nie to miałem na myśli. Chodziło mi o tzw. "ciemną liczbę
> przestępstw", czyli takich, które nie zostały ujawnione, a to
> dlatego, że obu stronom ( zleceniobiorcy i zleceniodawcy) to
> odpowiada.

A jak sądzisz, dlaczego w krajach zachodnich ścigają to z urzędu?

Identyczną klasą przestępstw jest na przykład handel narkotykami.

Ścigają z dwóch podstawowych powodów:

a) szkodliwość społeczna (i to jest termin zachodni, wcale nie socjalistyczny)
b) uszczuplanie dochodów podatkowych, ewentualnie pranie brudnych pieniędzy.

> Jeśli zlecę Ci tłumaczenie,

Hipotetycznie, jak mówią prawnicy, możliwe grinning smiley

> Ty dasz mi kwit in
> blanco,

Takiej możliwości nie ma, nie dam.

> a potem doślesz, albo i nie, wyniki swej pracy,

Jeżeli ją wykonam, do doślę i wtedy doślę "kwit", czyli fakturę.

> a ja to
> "wkleję" jako efekt Twojej pracy i uznam że jest git

Jeżeli wkleisz moją pracę, to nie ma problemu, umowa może obejmować prawo publikacji bez podania nazwiska autora. Autorskie prawa majątkowe też są zbywalne, więc nie ma problemu. Za to nie są zbywalne osobiste prawa majątkowe, więc nie możesz się pod moją pracą podpisać.

A ja się nie podpiszę pod czyjąś.

> nikogo nie
> powiadamiając, to na podstawie czego ( jakiej znanej organom
> ścigania okoliczności faktycznej) należy tu wszczynać
> postępowanie?

Ale mówisz o zupełnie innej sprawie. Na dzień dobry, to co robią, jest urzędowym poświadczeniem nieprawdy. Przysięgli mają prawo "uprzysięglać" tłumaczenia wykonywane przez innych, ale to polega na sprawdzeniu, co tamci zrobili i dopiero przystawieniu pieczątki z wzięciem na siebie odpowiedzialności za ewentualne błędy. A oni tracą kontrolę nad wykorzystaniem ich pieczęci urzędowej, bo to nie jest moja pieczątka działalności gospodarczej.

Pod drugie masz do czynienia z wyłudzeniem, bo osiągają wynagrodzenie za czynność niewykonaną. Nie tłumaczyli ani nie sprawdzili tekstu. Po trzecie to, co robią, nie może być podstawą umowy prawnej.

Podejrzewam, że wiem skąd to się wzięło i czemu miało służyć. W normalnym trybie postępowania tłumacz przysięgły musi fizycznie ostemplować tłumaczenie, co wymaga przesyłania go pocztą/kurierem, a to zajmuje czas. Mogę sobie wyobrazić sytuację, że mając siedzibę gdzieś "w głuchym lesie" jak ja, skąd pracują łączem szerokopasmowym, wymyślili sobie, że na takie sytuacje zostawią komuś zaufanemu "w mieście" ostemplowane i podpisane kartki. Wtedy do tłumaczenia dostawaliby od klienta skan czy plik dokumentu, co jest praktykowane legalnie już dzisiaj (ale patrz dalej). A tłumaczenie odsyłaliby do swojej "placówki", gdzie ktoś zaufany by je nadrukowywał na kartkę i wydawał klientowi.

Tylko w tym mi brakuje jednego elementu. O ile się prawo nie zmieniło, to przysięgły musi także ostemplować oryginał materiału, który tłumaczy. Wpisując na pieczęciach na tłumaczeniu i na oryginale ten sam numer repertorium, "wiąże" te dwa dokumenty ze sobą. No i nie wyobrażam sobie, jak te biura miały ten element rozwiązywać.

Bo owo "przyśpieszanie" przez przesył elektroniczny jest legalnie stosowane, ale przysięgły ostatecznie musi się fizycznie zobaczyć z klientem, porównać to, z czego tłumaczył, z oryginałem, ostemplować go i tłumaczenie. Wtedy zostaje spełniony warunek należytej staranności i sumienności zawodowej, mimo że zastosowano nieprzewidziane prawem rozwiązanie techniczne przyśpieszające pracę.

> Taka tolerancja dla mniejszych i większych
> "przewałek" powoduje, że po prostu nie ma sprawy.

A także dla wielkich. Jak sądzisz, dlaczego zawalają się budynki czy nie spotykają mosty i drogi?

> W Szwajcarii
> za zgłoszenie, ze ktoś chciał popełnić przestępstwo dostałbym
> dyplom i dumnie powiesił na ścianie mieszkania.

Oczywiście. I nie tylko tam.

> W Polsce jest
> inna mentalność pod tym względem, a praworządny obywatel to dla
> wielu "kapuś".
>

Dla wielu? Głównie dla tych, którzy "już ukradli, kradną, albo mają nadzieję ukraść".



Lucyfer One good turn deserves another Lucyfer
Temat Autor Wysłane

Tłumacze przysięgli.

Marcus 15 lut 2008 - 10:06:53

Re: Tłumacze przysięgli.

lucyfer 15 lut 2008 - 12:19:32

Re: Tłumacze przysięgli.

Wiesiek. 15 lut 2008 - 14:16:47

Re: Tłumacze przysięgli.

lucyfer 15 lut 2008 - 15:15:10

Re: Tłumacze przysięgli.

Wiesiek. 15 lut 2008 - 15:37:38

Re: Tłumacze przysięgli.

lucyfer 15 lut 2008 - 17:32:14

Re: Tłumacze przysięgli.

Wiesiek. 15 lut 2008 - 17:41:48

Re: Tłumacze przysięgli.

lucyfer 15 lut 2008 - 18:16:01

Re: Tłumacze przysięgli.

Wiesiek. 15 lut 2008 - 18:22:01

Re: Tłumacze przysięgli.

lucyfer 15 lut 2008 - 20:20:25

Re: Tłumacze przysięgli.

aniołek 16 lut 2008 - 23:26:14

Re: Tłumacze przysięgli.

lucyfer 23 lut 2008 - 11:34:21

Re: Tłumacze przysięgli - aktualizacja

lucyfer 28 lut 2008 - 20:39:01

Re: Tłumacze przysięgli.

lucyfer 26 cze 2008 - 18:48:14



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować