mario napisał(a):
ciach
> Myślę, że na taki fotoradarowy biznes byłoby wielu chętnych.
> Wyłożyliby kasę na sprzęt i zapewnili ściągalność mandatów na
> odpowiednim poziomie.
Dobrze myslisz. Ten pomysł miałem już w 1992 - 93 roku. Miałem nawet chętnych z kapitałem na sprzęt.
Tylko nie bardzo jakos bylo z kim o tym rozmawiać.
A może nie o tym trzeba było rozmawiać
Bo mysmy mysleli tak jak Ty: zwiększenie bezpieczeństwa ruchu, mniej rannych, zabitych, odszkodowań, itp. Prognozowalismy godziwy komercyjny zysk z całego przedsięwzięcia, na poziomie nieco przekraczającym rentownosć lokat bankowych (w końcu na tym się opiera cała gospodarka). Nie chcielismy zarabiać kokosów.
Po jakims czasie uswiadomiono nam naiwniakom, że to nie były własciwe argumenty
One good turn deserves another