lucyfer Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> ... Kiedy zwrócisz osobie używającej tego
> niefortunnego wyrażenia uwagę, że powinno się
> mówić właśnie "Czym mogę służyć?" ...
Nie mam zacięcia edukacyjnego. Najwyżej na pytanie "w czym mogę pomóc" odpowiadam, że w niczym.
Kiedyś będąc w zgryźliwym nastroju powiedziałem telefonicznie panience od pizzy, że jeśli mi przywiozą dużą zamiast średniej (promocja jakaś), to może wpaść i pomóc zjeść. Najwyraźniej była dobrze wyszkolona, bo mnie nie obsobaczyła (dopuszczam myśl, że nie zrozumiała).
Marcus