aniołek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Co do sprawdzenia ustawienia znaków, to
> faktycznie nie znam terminu : przeglądy jesienne
> dróg przez zarządców dróg.
Ba, są nawet dwa - jesienny i wiosenny.
> Ale jak zawsze
> współpraca z policją im się "udaje".
Teoretycznie także mają współpracować z samorządami.
> Usłyszałam w telewizji urywek wypowiedzi
> "miłego pana policjanta " informującego ( z
> wymowną miną co sądzi o tym ) o sprawdzaniu
> przez policję prawidłowości ustawienia znaków
> przy drodze ; migawka zarejestrowała mnogość
> znaków
> ( również wzajemnie się wykluczających ) w
> jednym miejscu.
Ciekawe, czy policja zacznie karać zarządców dróg za fuszerki? Bo ma już takie "wskazanie".
> Co do szybkości reakcji na zgłoszenia
> nieprawidłowości - to polskim obyczajem jest nie
> reagować, bo reakcja oznacza przyznanie się do
> błędu i tym samym winy. A to w dalszej
> kolejności niesie za sobą zagrożenie utraty
> posady.
Czyli nie dosyć, że głupi podwładni, to jeszcze głupi szefowie?
> Na "zachodzie" jest odwrotnie. Dziękują Ci za
> zaangażowanie i za to, że poświęciłeś
> swój cenny czas by pokazać im błędy,
> których oni nie zauważyli. tam brak reakcji na
> zgłoszenie błędu - może się skończyć
> utratą pracy.
Zgadza się. We współpracy z zachodnimi firmami reakcje mam prawie natychmiast, a w Polsce nawet urzędy potrafią nie odesłać choćby potwierdzenia otrzymania wiadomości pocztą elektroniczną.
> Cóż jeszcze musi minąć kilkanaście lat do
> zmiany mentalności i sposobów zachowań naszych
> rodaków.
Ale żeby te zmiany nastąpiły, to należy ich wymagać.
One good turn deserves another