aniołek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> BRAWOOOO!!!
>
> Pomysł wart kontynuacji i upublicznienia . Nie
> powstrzyma to "redaktorów " przed zarabianiem
> "kpinami" ( czasem nie przypadkowymi ) a nie
> rzetelnym tekstem, ale da im do myślenia ", że
> czasem mogą się przypadkiem "natknąć " na
> niespodziewana krytykę czytelników.
Niestety, oni się niczym nie przejmują, bo ogólny poziom tak spadł, że banialuki od niego nie odstają. Ostatnio jakiś pożal się Boże napisał, że piosenkę "Chłopcy radarowcy" śpiewał Andrzej .....
Rodowicz. A model forda to był ... Eskor
d.
Zero reakcji na kilka wpisów na forum dziennika.
Z kolei gdy trafiłem na ewidentny błąd w artykule Reuters India i wysłałem sprostowanie, zostało uwzględnione w ciągu zaledwie kilku godzin.
>
> Udane " znalezisko " - nominacja do
> "Dziennikarskiego dna roku" zasłużona !
> "Banialuki " w tekście - a całość bawi i
> jakby człowiek wrócił do okresu lat 70 tych.
>
W latach 70 przynajmniej nie przepuszczali błędów ortograficznych i składniowych.
> Czyli nominacja nr 1 zgłoszona przez Szafira
> 19.09.2008r.
>
> Czekamy na następne. A za rok urządzi się
> głosowanie.
>
Można.
> I może będzie jak z tymi znakami drogowymi .
> "Nagle" w policji rozpoczęła się akcja
> sprawdzania ustawiania znaków przy drogach i
> ulicach! I jak to wierzyć w "przypadek" . Takie
> "bajeczne" zdjęcia były na forum tych
> przystanków autobusowych z parkingami łącznie .
Tu Cię zmartwię - zapewne ruszył osławiony "jesienny przegląd dróg", w mojej gminie też jeździli z takimi kontrolami.
I zmartwię Cię ponownie - one wiele nie dają. Ale z pozytywów, udało mi się przekonać zarządcę dróg pewnego szczebla do uracjonalnienia oznakowania i mamy nad tym zamiar nieco wspólnie popracować - pokazałem mu bzdury, które od dawna wszelkie "przeglądy" przegapiają. Na przykład to, że jedną ulicą mogę na wielu kilometrach w jedną stronę jechać 50 km/h, ale w drugą stronę całkiem legalne 90 km/h i wygram to przed każdym sądem
A takich ulic i dróg mu pokazałem całkiem sporo.
One good turn deserves another