bogus Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Już wiem więcej!!!
> Starszemu wolniej to przychodzi, ale się
> staram.
> Fachowcy-komputerowcy wytłumaczyli że aby
> zadziałał "fabryczny" kabelek to trzeba coś
> tam zainstalować z dołączonej płytki.
> Ale skutkować to może tym, że na komputerze
> nie mającym "tego czegoś" zainstalowanego
> może nie zadziałać.
> Rozumiem że chodzi o jakiś programik, być
> może ten, o którym w cytacie
> Może ktoś to przerabiał i wie czy to
> tak jest w rzeczywistości.
Tak jest. Takie programiki mają ogólną nazwę OTB - One Touch Backup, czyli "backup na przycisk". Bo na dysku masz zapewne przycisk oznaczony OTB. I jeżeli ten programik raz uruchomisz, to możesz sobie w nim zdefiniować na dwóch widocznych panelach, które katalogi/pliki z Twojego dysku komputera mają być kopiowane i gdzie na dysk zewnętrzny. Gdy to już raz zdefiniujesz, to potem przyciśnięcie przycisku OTB spowoduje automatyczne wykonanie kopii.
Ale nie ma tak dobrze, żeby wszystko chodziło bez pudła - jeżeli na przykład chcesz robić kopię zapasową skrzynek pocztowych, to musisz na ten czas zamknąć klienta pocztowego. Inaczej po długim backupie zobaczysz komunikat, że system odmówił dostępu do plików, bo były używane przez inną aplikację. Podobnie może być z innymi plikami używanymi w trakcie robienia kopii - na przykład dokumentami. Czyli na OTB najlepiej pozamykać wszystkie działające programy.
> Korzystając zaś z zwykłego kabelka USB to
> będzie działało jak zwykły "pendrive".
> I to mi wystarczy.
I tak będzie chodził. Ja mam nieco bardziej skomplikowany, ale muszę mu poprawić oprogramowanie wewnętrzne, bo jest dostępny także przez Ethernet jako typowy dysk sieciowy albo serwer FTP i to mi za bardzo nie chce działać, a jest mi z pewnych przyczyn potrzebne.
A co do ciekawych pamięci, to dziś dostałem pamięć USB w gumowej bransoletce - wodoszczelną
One good turn deserves another