mar3miasto napisał(a):
>
> Z relacji TVN można domniemać, że biedak nie miał szansu
> dostrzec pociągu bo z jego strony torów od strony z której
> jechał pociąg stała buda tej baby.
>
Niestety, ale ta buda chyba zawsze jest tak ustawiona, by dróżnik dobrze widział tory, czyli jest wysunieta do przodu, tym samym zasłaniając widok.
Znam jeden w "moich" okolicach przejazd kolejowy na ruchliwej linii kolejowej, z dróznikiem i od kilkunastu lat jeżdżę tamtedy ale zawsze upewniam się, czy nie jedzie pociąg, bo tak mnie nauczono jeszcze w czasach, gdy jako kilkuletni chłopak jeździłem tamtedy z ojcem.
Na tym przejeździe stoi znak stop nawiasem mówiac.
Pociag dostrzec jest raczej łatwo, zwłaszcza w porze nocnej, a podobno ten wypadek wydarzył się wieczorem czy też w nocy. Czy nie był to przypadkiem błąd kierowcy?
Przem