Wiadomo
Na pewno nie Polak.
Bobas Tusk ( ostatnio w gazecie Rzeczypospolita nazwany : "Chłopiec w krótkich spodenkach", tak "nawojował", że ani Sikorski, ani Buzek ani Cimoszka "nie osiądą" na żadnym liczącym się w Unii "stołku".
To, że Bobasa ignorują ( nawet robienie zdjęć - ważny moment pokazania ważności- mu nie wyszło, nikt z nim nie chciał sobie zrobić fotki) to mało, już obligacje unia zaciągnie" w imieniu państw ", a Francja i tak zrobi co chce w zakresie pomocy przedsiębiorstwom. Dzięki opatrzności boskiej, że Peugeot wybudował zakład na Słowacji. Co by było gdyby na Dolnym Śląsku?. Tak ucierpią tylko dostawcy z wałbrzyskiej strefy ekonomicznej.