Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil KSO korkonet.biz Korkonet.info

Zaawansowane

Re: Dawno kawałów nie było, to coś z mojego podwórka

14 lut 2007 - 18:53:25
Nubirski napisał(a):

>
> Ale z ludzi robią sie roboty.

Zgadzam się.

> Smutne to, że człowiek, choćby nie
> wiem jak był silny, staje się niewolnikiem procedur i struktur
> wielkich organizacji.

Z tym że to nie przykład robienia się z ludzi robotów, a okowów różnych organizacji, w ktorych człowiek jest tylko kółkiem. Ten "największy" też.

I tu też nastąpily duże zmiany. Zdarzało mi się spotykać prezesów wielkich gieldowych korporacji, którzy poza blaskiem reflektorów i sceną sąmałymi przerażonymi ludźmi trzęsącymi się o przyszłość. Bo ich też można szurnąć w kilka minut, tak samo jak oni mogą szurnąć swoich pracowników. Mam kilku znajomych, którzy byli bardzo wysoko w w róznych korporacjach, do prezesa na kraj włącznie. Przyszedł walec i wyrównał. Bo często dla wielkiej międzynarodowej firmy zamknięcie oddziału w jakimś kraju to krótka dezycja - za mało dochodowy, nie rokuje, zamykamy. Są całe gotowe "procedury wyjścia", przygotowywane zawczasu, jak szybko i sprawnie zlikwidować firmę. Mało tego, niektóre firmy mają "grupy zadaniowe", które w takiej sytuacji przyjeżdżają wspomóc i dopilnować likwidacji - tzw. grabarze.

> Marionetki, które maskują często niekompetencję za parawanem
> procedur.

To to u nas już było za caratu, kwitlo za komuny, a teraz przeżywa drugą młodość.

> Np. tworzy się wiarę, że nie dobrzy ludzie a ISO 9000
> dostarczy klientom jakość.

Stwierdzenie jakże prawdziwe. Przez klilka wieków w Europie nie było żadnych "systemów zapewniania jakości", a patrz, że średniowieczne budowle stoją i to nieźle, a samochody sprzez tych wszystkich ISO jeżdżą lepiej, niż błyszczące rzęchy robione potem. Ale powstanie tego systemu akurat ma dwa końce.

Jeden to była "zemsta konsultantów", którzy w ten sposób sobie zrobili doskonały żłób z pieniędzmi. Bo dokładnie tym samym mechanizmem, jakim napędza się dzieci w przedszkolu do kupna kolejnych lalek Barbie, napędzali firmy na ISO - "bo inni mają" grinning smiley

Drugi koniec nawiązuje do tego, co piszesz. Celem ISO jest to, żeby nie trzeba było zatrudniać dobrych ludzi, a nmożna było tanich przygłupów. Czyli maksymalizacja zysku. ISO nie zapewnia jakości, ono zapewnia tylko tyle, że ludzie bez kwalifikacji nie pogorszą jej poniżej progu krytycznego.

> Dokładnie. Zawsze powtarzam, człowiek zanim stanie się
> konsumentem musi być pracownikiem. Jeśli klientowi obojętne
> jest, jak traktuje się pracowników w Biedronce, pracodawca
> wobec owego klienta ma prawo postępować w ten sam sposób.
>

Ja patrzę na to inaczej. Najdroższym składnikiem wielu towarów i usług jest praca ludzka, więc chciwcy ją maksymalnie eliminują. Tyle że zawsze się zastanawiam, że jak się wyeliminuje ostatniego człowieka i wszystko bedzie super tanie, to kto i za co to kupi, skoro nie będzie miał pracy i dochodów? Bo towary i usługi same się nie będą kupowaly grinning smiley

> Słowo "wydmuszka" mogłoby sugerować, że chodzi o małe firmy.

NIe - mylisz to z hasłem "firma krzak". Wydmuszka to jest firma o pozornie wysokim standingu i dużym kapitale, podczas gdy tak naprawdę w środku jest pusta - nie ma nic własnego, a obroty napędza pustym refakturowaniem jednych za usługi drugich. O ile się nie mylę, taki numer był ćwiczony w Exxonie. W ten sposób możesz mieć firmę robiącą rocznie miliony dolarów obrotów, gdy jej wartośc dodana wynosi prawie zero. Ale może też stać się "odkurzaczem" o którym pisałem, czyli ciągnąć z tego niezlą marżę przez faktyczną monopolizację konkretnych rynków.

> Jak mniemam masz na myśli firmy całkiem spore o znanych
> nazwach.
>

Ale Ci ich nie podam, bo mi życie miłe.

> Owocuje ciężko i coraz dłużej pracującym społeczeństwem na
> coraz trudniejszych warunkach. Mimo obecności wielu
> nowoczesnych narzędzi sprawiających, że praca jest prostsza,
> pracuje się coraz ciężej i dłużej. Jakość nie ma znaczenia. To
> tylko słowo wytrych do mamienia masy głupich klientów.

Czyli w sumie ich samych. Ale pięknie nawiązujesz do tezy Kapuścińskiego, że świat technicznie idzie ogromnie naprzód, ale cywilizacyjnie strasznie się cofa. Niestety jest to straszliw prawda. Zobacz dzisiejszą wiadomośc o panu kardiochirurgu z Wołoskiej, który okazałsię zwykłym chciwym bandytą w kitlu. Jestem pewien, że od bardzo dawna jego zachowanie nie było w kręgach lekarskich tajemnicą, tylko nikt tego nie umiał ruszyć. Ze sto lat temu takiego sprzeniewerzeńca by po prostu na pal wbili.

> Kiedyś powiedziałbym, że ona bierze się z biurokracji, która
> zżera Europę.

A w USA to myślisz, że nie ma biurokracji?

> Ale biorąc pod uwagę jak w Europie zderegulowano
> np. rynek telekomów, zrestrukturyzowano rynek skostniałych
> kolei, mój dawny argument upada. Stosuje się tylko do Polski.

W wypadku Polski, to głównie małostkowość, krótkowzroczność, chciwość i głupota.



Lucyfer One good turn deserves another Lucyfer
Temat Autor Wysłane

Ważne pytanie na czasie winking smiley

szafir 15 mar 2009 - 09:37:09

Re: Ważne pytanie... suplement

szafir 15 mar 2009 - 09:39:52

Re: Ważne pytanie... suplement

lucyfer 15 mar 2009 - 11:19:14

Dawno kawałów nie było, to coś z mojego podwórka

lucyfer 09 lut 2007 - 22:23:43

Re: Dawno kawałów nie było, to coś z mojego podwórka

Marcus 12 lut 2007 - 11:25:13

Re: Dawno kawałów nie było, to coś z mojego podwórka

Nemo 13 lut 2007 - 07:44:12

Re: Dawno kawałów nie było, to coś z mojego podwórka

Nubirski 13 lut 2007 - 09:29:44

Re: Dawno kawałów nie było, to coś z mojego podwórka

Marcus 13 lut 2007 - 10:31:42

Re: Dawno kawałów nie było, to coś z mojego podwórka

lucyfer 13 lut 2007 - 11:45:47

Re: Dawno kawałów nie było, to coś z mojego podwórka

Nubirski 13 lut 2007 - 15:58:02

Re: Dawno kawałów nie było, to coś z mojego podwórka

lucyfer 13 lut 2007 - 19:01:26

Re: Dawno kawałów nie było, to coś z mojego podwórka

Nubirski 14 lut 2007 - 12:27:53

Re: Dawno kawałów nie było, to coś z mojego podwórka

lucyfer 14 lut 2007 - 18:53:25

Pieskie rady czyli jak wyczyścić muszlę

Marcus 13 lut 2007 - 14:19:28

Re: Pieskie rady czyli jak wyczyścić muszlę

lucyfer 13 lut 2007 - 15:28:40

Re: Pieskie rady czyli jak wyczyścić muszlę

aniołek 21 lut 2009 - 23:24:23

Re: Pieskie rady czyli jak wyczyścić muszlę

lucyfer 22 lut 2009 - 10:56:19

Re: Pieskie rady czyli jak wyczyścić muszlę

aniołek 23 lut 2009 - 18:37:44

Re: Pieskie rady czyli jak wyczyścić muszlę

lucyfer 23 lut 2009 - 18:47:47

Re: Ważne pytanie na czasie winking smiley

Adas 16 mar 2009 - 12:15:53

Re: Ważne pytanie na czasie winking smiley

lucyfer 16 mar 2009 - 12:26:45

Re: Ważne pytanie na czasie winking smiley

aniołek 23 mar 2009 - 19:58:24

Re: Ważne pytanie na czasie winking smiley

lucyfer 24 mar 2009 - 10:02:11

Odpowiedź na ważne pytanie na czasie winking smiley Załączniki

szafir 25 mar 2009 - 12:57:03

Re: Odpowiedź na ważne pytanie na czasie winking smiley

lucyfer 25 mar 2009 - 13:26:54

Re: Odpowiedź na ważne pytanie na czasie winking smiley

aniołek 25 mar 2009 - 23:21:39



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować