lucyfer napisał(a):
> Dodatkowo to bydle jest ustawione złośliwie, bo stoi na samym
> przejściu dla pieszych, tak że jeżeli ktoś zbyt późno zwolni,
> to mimo, że nie stworzy zagrożenia dla pieszych, zostanie
> uwieczniony kilkadziesiąt metrów przed przejściem i nie będzie
> dyskusji, bo znak stoi nieco wcześniej.
Miałem do czynienia z tego typu sytuacją na "katowickiej". Ponieważ były rozkopy i wyłączona z ruchu była jedna strona jezdni to chłopcy postawili ograniczenie prędkości. Problem polegał na tym, że ograniczenie było przed zakrętem i miało formę kaskadową tzn. najpierw do 80 km/h, potem 60km/h, itd. aż do 40km/h. Po wyjechaniu z zakrętu napotkałem patrol z suszarką. Ponieważ wiem, że przejechanie na przeciwny pas wymaga zwolnienia prędkości do ok. 30-40 km/h to zwalniałem tyle, że za wolno. W momencie wyjazdu z zakrętu miałem ok.70 km/h przy ograniczeniu, o ile dobrze pamiętam do 50 km/h. Nie stwarzało to zagrożenia bo do zjazdu na przeciwległy pas było jeszcze ze 200 metrów ale wystarczyło żebym został złapany. Na szczeście podczas rozmowy z policjantem zadzwoniła do niego na komórkę żona :-D :-D :-D i szybko zakończyliśmy rozmowę.
pozdrawiam,
mario