> A mnie to lotto grinning smiley
Jasne, jesteśmy poza tym "bałaganem". Ale "bagno " szybko nie paruje.
Przy okazji: Gdzieś już słyszałam to określenie "leśne ludki"( czy to działacze terenowi? ) , ale gdzie nie pamiętam?
A Boniek, jak nie dostał poparcia od Listkiewicza, który obiecał to "załatwić", to i tak zostanie ustawiony przez swojego kolegę Pl.... Pewnie Liskiewicz pójdzie na zieloną trawkę i nie będzie już w łaskach pewnego związku międzynarodowego.
Ale jak to w rosyjskim przysłowiu : pożyjemy, zobaczymy.