lucyfer napisał(a):
>
> Co mogę zasugerować? Złożenie mailem reklamacji do LOTu, wbrew
> pozorom to ma sens i z doświadczenia wiem, że jest uwzględniane
> w dalszym działaniu firmy.
>
Tak sie zastanawiam, Lucyferze, ze moze zasadniej byłoby złozyc reklamacje do tego przewoźnika, który zawalił, czyli nie do LOTu a do British Airways. Na czym miałaby polegac tu wina LOTu? W Warszawie jest biuro Britisha, jest (a przynajmniej był) też przedstawiciel na lotnisku Okęcie. Warto by do nich uderzyć.
Przem