Wiesiek. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No ale jak się nic nie zepsuje, to będzie to
> niczym dodatkowe ubezpieczenie od awarii.
Czyli tak, jak z giełdą
> Wiem, ale była noc, odludzie, Hugo wiedział
> czyj ten pies.
No to trudniej. U nas był taki cielak, który regularnie w tym samym miejscu się ludziom podkładał i niejedna osobówka straciła zderzak i przzeciwmgłowe. A pies uciekał. Ale chyba raz trafił na TIRa.
> Obecna kobita i dawna przyjaciółka, a co?!
>
> Myślałem też o Lourdes.
Jak dojdziesz do trzeciej eks, to pewnie i do Lourdes pójdziesz podziękować
One good turn deserves another