Wiesiek. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Jadąc naszymi drogami 90-tką nie podjąłbym
> się takiej trasy.
Ja po dojechaniu z Warszawy do Mielna i to bocznymi drogami mam całkiem dosyć, a to raptem pod 400 km.
> Wiesz, obskoczyłem Peugeotami w kolejnych
> latach Danię, Norwegię, Lazurowe, a teraz
> Portugalię i ani śrubeczki nie trzeba było
> dokręcić, ani kropli oleju dolać. A mówi się
> jakie te "francuzy" awaryjne...
Zależy na jaki egzemplarz i serię trafisz. Laguna II sypała się jak stary FSO 1500.
> Nie wiem co z zającem, ale przy 120 km/h
> raczej był zszedł.
Raczej krąży po orbicie jako kolejny śmieć kosmiczny
> Dobry pomysł.
Stosowany "od zawsze".
> Rok temu jechałem. W tamta stronę nie
> omieszkałem zdjąć, ale z powrotem po prostu o
> tym zapomniałem, ale nikt mnie nie zatrzymywał.
To miałeś ogromne szczęście. Wręcz się wygłupiali z tymi Navi, żądali od producentów zaprzestania ich sprzedaży w ogóle w Szwajcarii, ale cały świat ich wyśmiał.
> Brakuje mi teraz tego. Jestem jeszcze w fazie
> "po-powrotowej traumy"...
Jeszcze trochę i taras się będzie nadawał do użytku, to wpadniesz na kawę.
> Oui. Tak.
Prawidłowo.
One good turn deserves another