lucyfer Napisał(a):
-------------------------------------------------------
Quote
...to jako stary wyga od tych spraw wyjaśnij mi kuriozum. Było sobie ubezpieczone mienie. Nastąpiła szkoda je całkowicie niszcząca.....
Z tego na dzisiaj pozostało tylko "stary".
A jeśli "wyga" to raczej "były" - uprzejmie informuję, że najprawdopodobniej wszystko odbyło się w tzw. "majestacie prawa" , czyli - jak to najczęściej bywa- polisa została podpisana szybko, bardzo szybko, zbyt szybko, bez zapoznania się z treścią OWU ( OWU- ogólne warunki ubezpieczenia), gdzie zapewne w miarę dokładnie został podany sposób naliczania odszkodowania.
Nie wykluczam, że po zapoznaniu się z tematem "ustalenie wysokości odszkodowania"
* zawartym w tychże OWU może by nie doszło do zawarcia tego ubezpieczenia.
Tutaj nieco więcej o konstrukcji OWU. oraz o
ustalaniu wysokości odszkodowania.
Dodatkowo - o ile "starzy" ubezpieczyciele działający na polskim rynku ubezpieczeń jeszcze w miarę precyzyjnie opisują naliczanie odszkodowania, to nowi ubezpieczyciele wchodzący na polski rynek niezbyt się przykładają do dokładnego opisania tego tematu. Uważają, że ich atrakcyjna oferta ( czytaj - niska składka) tak zachęci klienta, który szybciutko podpisze podsunięte kwity. Potem jest już za późno, a co podpisaliśmy dowiadujemy się gdy zaistnieje szkoda.
Czasem przed zawarciem ubezpieczenia warto porównać wyłączenia z odpowiedzialności. Np. ubezpieczenia AC można porównać
tutaj:
Już przy okazji polecam przejrzeć całą stronę -
zaczynając tutaj.
a także zabawić się rozwiązując quizy:
- z ubezpieczeń komunikacyjnych.
- z ubezpieczenia domu/mieszkania.
____________________________________________________
* - tytuł działu może być w nieco innym brzmieniu, ale zawsze będzie dotyczył sposobu naliczenia należnego odszkodowania.
bogus.
Piszę poprawnie po polsku.
Mamy coraz lepsze widoki na coraz gorsze perspektywy!
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-29 14:37 przez bogus.