Marcus napisał(a):
> Jak twierdzi
> ..... Życie Warszawy poziom rzeki w stolicy może osiągnąć ok. 600
> cm, czyli w granicach stanu ostrzegawczego, ale poniżej stanu
> alarmowego, który wynosi 650 cm ...[/i]
Kolejny brukowiec dołączył do ligi ściemniaczy
klasyka najdenniejszych dziennikarzyn: ...
może osiągnąć... i jakaś cyfra z sufitu.
A co tam, niech se ludziska czytają, i tak są głupie.
Ja już dawno nie kupuję żadnych gazet, bo merytorycznie dawno osiągnęły dno.
A wystarczą 2-3 minuty i bez niepotrzebnego wzbudzania emocji i taniej sensacji, można wszystko samemu się dowiedzieć.
Taki, za przeproszeniem, głupi jak but dziennikarzyna, licytuje się cuframi z innymi gazetami, pewnie nie próbował nawet zweryfikować informacji.
Treści o zalanych fabrykak FSO i zniszczeniach nawet nie komentuję, szkoda farby na literkach klawiszy
za IMGiW:
Warszawa:
strefa stanu wody: wysoka
stan alarmowy: 650
stan dzisiejszy godz 8.00: 361mm (prognoza z wczoraj 360mm)
zmiana w ciągu ostatniej doby: przybyło 42mm
prognozy:
na czwartek (13.09): 410mm
na piątek (14.09): 460mm
na sobotę (15.09): 470mm (poziom kulminacyjny)
> W wydaniu papierowym są dwa zdjęcia porównujące poziom wody pod
> Mostem Gdańskim w piątek i we wtorek.
> Najwyraźniej pomysł ściągniety od Szafira
Nie pierwszy i nie ostatni, ale ja za to mam zdjęcia porównawcze z Cypla Czerniakowskiego z dnia w którym można było przeskoczyć nań z "lądu stałego"
Korzystajcie z map!
jest źle, będzie jeszcze gorzej
Pozdrówka
Szafir Optymista