Re: O czym mówią politycy....

lucyfer Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Cóż, trudno komentować.

Zgadzam się.
>
> Co do palenia - w gminie staramy się przekonywać ludzi, żeby nie palili w noc Świętojańską opon.

Trochę przewrotnie - w inne dni mogą? Jeśli tak, to w jakie ?
>
> Co do flag - kiedyś za ich wywieszenie można było zaliczyć kulkę w łeb, a potem za wywieszenie w niewłaściwym momencie kolegium do spraw wykroczeń.

Oczywiście ! ale te czasy chyba już nie wrócą.


> Co do stoczni - ciekawy pomysł, ale jak dotąd w całej Europie kończą tak (co sugeruje forma jej wyprzedaży), że sprzęt idzie na złom lub do ludzi, a teren jest przekształcany w atrakcyjne nadmorskie osiedla. Tak było i u Szwedów i u Holendrów. Zapewne ktoś znając te przykłady chce podobnie zrobić u nas.

Ja nie proponowałem stoczni by dokładnie mnie naśladowały
Ktoś powinien jednak przemyśleć czy przekształcenia, o których piszesz to słuszne i jedyne wyjście z obecnej sytuacji. Czy więc ktoś już postanowił że stocznie zostaną zlkiwidowane, a żegluga będzie odtąd prowadzona przy użyciu tradycyjnych staropolskich "dłubanek"?
No i oczywiście przekonać o tym robotników by niezwłocznie przystąpili do ich produkcji !
Czy rząd będzie korzystał z tych atrakcyjnych nadmorskich osiedli?
Ten rząd lub każdy następny?