Witam.
Być może ktoś zostanie urażony takim tytułem ,ale to dobrze.Taki jest mój zamiar.
Dowiedziałem sie właśnie z telewizorni - a owszem ,nieraz oglądam- że została wstrzymana inwestycja związana z wiaduktem na ulicy Andersa.No właśnie, a przyczyną jest nie kto inny tylko grupa oszołomów kryjąca sie pod jakże pojemna ideą "Zielonego Mazowsza".A kto to jest,kto ich zna i jakie mają cele oprócz częstego hamowania różnych inwestycji.A kogo oni reprezentują ,czyje opinie wyrażają i kto ich o to prosi.Rozumiem ,że takie osobniki,nie mogące znaleźć sobie miejsca w życiu w konkretnych i poważnych dziłaniach znajdują swoje miejsce właśnie w takich dziwnych "ugrupowaniach" bo jedynie tu mogą być zauważeni i wysłuchani dzięki swoim radyklnym ruchom.I jak widze takcy pseudo -działacze ekologiczni mają na tyle duży posłuch i wpływy ,że są w stanie zablokować inwestycje w centrum miasta.A w tym samym czasie miasto nie jest w stanie wykopać jakiegoś cwaniaczka który komisem samochodowym jest w stanie skutecznie blokować wielką inwestycję .
To jakieś szaleństwo.Ale jak nie wiadomo o co chodzi .....................