szafir Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Adasiu, nie zapominaj że nie jest to
> specjalistyczne forum miłośników autobusów
> przegubowych lub podobne a pisują tu i czytują
> osoby najzupełniej normalne
> Użyłem takiego określenia z premedytacją.
> Właśnie w języku potocznym przegub to jest
> nazwa Twojej przyczepy i 99,9% ludzi pomyśli i
> wyobraxi sobie ten ogon, słysząc lub czytając o
> przegubie. A pisząc o przyczepie wyobrażą sobie
> coś ciągnącego się za autem na sznurku lub
> jakimś innym dyszlu lub patyku, podpiętego
> czasowo do haka holowniczego.
Chyba u Ciebie na wsi
> Czyż nie słyszysz rozmów pasażerów np.
> "siądziemy w przegubie" albo "może otworzyć pan
> drzwi w przegubie?" itp.
Nie
...
> Dzięciołku, proszę, nie czytaj już więcej
> wyrobów książkopodobnych
Nie znasz się Ściemniaczu
...
__________________
Pozdrawiam
[||==||][==||==||]