tomek napisał(a):
> Potwierdzam przytaczane przez Kolgów średnie na naszych drogach
> 65km/h-75km/h. Jeżeli ktoś twierdzi, że "robi trasy" szybciej
> tzn że:
> 1. łamie przepisy, albo
> 2. jechał w nocy
> 3. konfabuluje (na zasadzie przytaczanej przez S. Zasadę:
> jechałem 5 godzin, ale odejmę pół godziny na wyjazd z miasta i
> tankowanie, pół godziny na sikanie i pół godziny na mandat,
> czyli 3,5 godziny
)
Żeby gdziekolwiek dojechać i nie umrzeć po drodze z nudów to jednak jakieś przepisy trzeba złamać. Nie da się w Polsce respektować np. idiotycznych ograniczeń do 40 na co ostrzejszych zakrętach, czy też maksymalnych 90 poza miastem. A S. Zasada pisał też coś co jest absolutnym przeciwieństwem tego co tutaj pisze Lucyfer- że dla osiągnięcia dobrej średniej na określonym dystansie, dużo ważniejsze od chwilowych przyspieszeń jest utrzymanie w miarę stałej prędkości przelotowej. Mam nadzieję, że nic nie pokręciłem, ale prawda jak zwykle jest pośrodku
pozdrawiam