To nie zboczenie, to bardzo pożyteczna sprawa. Realne planowanie czasu przejazdu pozwoliłoby uniknąć "nadrabiania" na trasie.
Potwierdzam przytaczane przez Kolgów średnie na naszych drogach 65km/h-75km/h. Jeżeli ktoś twierdzi, że "robi trasy" szybciej tzn że:
1. łamie przepisy, albo
2. jechał w nocy
3. konfabuluje (na zasadzie przytaczanej przez S. Zasadę: jechałem 5 godzin, ale odejmę pół godziny na wyjazd z miasta i tankowanie, pół godziny na sikanie i pół godziny na mandat, czyli 3,5 godziny
)
Warszawa - Kraków 3,5h daje średnią 68km/h
Tak niska średnia wynika ze stanu naszych fróg i to nie ze stanu nawierzchni ale braku obwodnic oraz wielopoziomowych skrzyżowań.