Toost napisał(a):
ciach
> odruchowo kazałem zonie nalać wody do wanny, poradziłem to samo
> kumplom z okolicy.
To zdaje się odruch ze starych dobrych czasów
Regularne awaryje napełnianie wanny pamiętam jeszcze z dzieciństwa.
Ale zaobserowałem pewną prawidłowość - u mnie prawie zawsze zanik zasilania występuje gdy poziom wody w hydroforze jest na minimum.
Na szczęście od pewnego czasu mogę się przełączyć na zasilanie "miejskie". Niestety pompy awaryjnie nie zasilę, bo jest trójfazowa, a generator jednofazowy.
One good turn deserves another