siostra Kiziuka napisał(a):
>
> wg mnie nic sie nie zmienilo :-( to znaczy tam gdzie grzali
> to grzeja dalej, a gdzie nie to nie...
W starych ikarusach i jelczydlach zawsze bedzie zimno, poniewaz autobusy te sa
okrutnie nieszczelne i zadne ogrzewanie nie bedzie skuteczne. Ciepelko bedzie tylko w nowszych busach i tramwabajkach. Sytuacja poprawilaby sie znacznie, jakby miasto zdecydowalo sie na jazde na guziki nie tylko w tramwajach, ale rowniez w autobusach.
Smutne jest natomiast to, ze kierowcy autobusow sa oskarzani o oszczedzanie paliwa kosztem zmarznietych pasazerow. A prawda jest taka, ze kierowca starego ikarusa bedzie marzl przez 8 - 9 godzin tylko po to, zeby zaoszczedzic 2 - 3 litry paliwa (bo tyle oleju napedowego spali przez cala zmiane pokladowe webasto). Obecnie kierowca w MZA za zaoszczedzony 1 litr paliwa dostaje premie w wysokosci 0,90 zl a za tzw.
przepal musi zaplacic 1,90 zl za 1 litr (lub cos kolo tego). Z prostego obliczenia wynika, ze kierowca bedzie marzl przez caly dzien, aby zaoszczedzic 4 - 6 zl. Bzdura.
I nawet Prezydent Warszawy to ignorant. Wystarczyloby sie poprostu zapytac u zrodla, co jest grane z tym ogrzewaniem i nie byloby sprawy.
__________________
Pozdrawiam
[||==||][==||==||]