Na pewno dużo w tym racji co napisałeś, od siebie dodam, że wyczytałem w jakieś gazecie angielskiej na temat fotoradaru stojącego gdzieś koło Cardiff. Kosztował 20 tys. funtów i przez rok tylko jedno zdjęcie zostało zrobione przez tę maszynkę i obciążone mandatem z 60 funtów!
(całkiem ciekawa inwestycja) - jako anegdote dodano, że mieszkaniec nieopodal tej źółtej skrzynki traktuje ją jako drogowskaz dla znajomych, luźny cytat: "skręć za taką duża źłótą skrzynką"
pzdr.