"53 osoby zabite, 747 rannych w 557 wypadkach oraz 2105 zatrzymanych nietrzeźwych kierowców - to bilans ostatniego wydłużonego weekendu"
Witam.
Pozwoliłem sobie wkleić takie oto dane które podaję za portalem WP.
Prawdopodobnie wszyscy mieli zapięte pasy i właczone światła.Oczywiście teraz możnaby rozpisać się na temat tego co by było gdyby nie mieli , o ile byłoby więcej ofiar ,rannych lub wypadków ale to czysta demagogia.Moim zdaniem to nie jest do udowodnienia.
Idąc tym tokiem myślenia trzeba nakazać : obkładania pasażerów kocami i poduszkami w przypadku braku takowych w wyposażeniu auta,całkowitego zakazu rozmowy z pasażerem,zakazu słuchania radia,nakazu jazdy w rękawiczkach ,zakazu jazdy w butach na obcasach,zakazu palenia tytoniu,zakazu jazdy dla łysych,zakazu jazdy w kapeluszu ............. mogę tak jeszcze z godzinę pisać podobne bzdury.A ,no i oczywiście trzeba powycinać wszystkie drzewa na poboczach i wyprostować zbyt gwałtowne zakręty do postaci łagodnego łuku.
Uważam ,że bezpieczeństwo zależy przede wszystkim od nas samych i wszystkie przepisy są do obicia o kant D. jeśli kierowca nie będzie myślał podczas prowadzenia samochodu.A że jest niestety coraz więcej idiotów w życiu bo ludzie przestają myślić to i w konsekwencji za kierownicą też ,więc efekty są , jakie są.Zawsze zastanawiam się nad tym kto i na jakiej podstawie wymyśla i wprowadza w życie takie
" cudowne " przepisy.Drżąc ,z niecierpliwością czekam na następne mające w cudowny sposób zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.
P.S.
Oto co wymyśliłem 40 po mieście i 60 poza.A , przed samochodem idzie gość z flagą informujący o jadącym pojeździe - ale to już było -