Marcus ma rację. Dlaczego śmierć zwykłego "Kowalskiego" przeszłaby bez echa? Trochę podobnie jest z Olewnikami- czy "Kowalscy" dotarliby do Min. Spr. Wewn. czy Prokuratora Generalnego, albo tak nagłośniliby sprawę w mediach, byli na posiedzeniu sejmowej komisji?? Pozycja i kasa, ot co.