tomek napisał(a):
> Powrót zajął mi 6,5 h jazdy + 1 h postojów - w pełnym składzie,
> rowery na dachu, średnia 70km/h. Pojechałem jednak przez
> Tczew/Malbork/Małdyty, żeby nie podjeżdżać w korku.
...
Moim zdaniem calkiem niezly czas, chociaz przez Tczew
...
>W Ostródzie
> był znowu wypadek, śmiertelny, jak sie dzisiaj dowiedziałem,
> przez wyprzedzanie na trzeciego - musiał być mniej więcej
> wtedy, gdy zjechaliśmy do McD. Droga śmierci.
...
Kilka dni temu kolezanka wracala z Leszna (tego pod Poznaniem) do Warszawy lokalnymi drogami, poniewaz boi sie jezdzic "dwojka". No i byla swiadkiem dwoch smiertelnych wypadkow - nomen omen obydwa mialy miejsce przy wyjazdach ze stacji benzynowych. To jest dopiero
droga smierci ...
__________________
Pozdrawiam
[||==||][==||==||]