tomek napisał(a):
...
> Miałeś pusto, bo przez radio szły komunikaty " z drogi śledzie,
> Adaś jedzie"
...
Bravo ! Wygral Pan toster Panie Vne2. Juz biegne do piwnicy ;-) ...
...
Jutro lub pojutrze też jadę nad morze, lecz nie
> wiem, czy nie pojadę sobie jakimś bypassem.
Proponuje jednak "siodemka". Wbrew utartej opinii - ze to szlak stracencow - do Wladyslawowa wychodzi mi okolo 5 godzin spokojnej jazdy. Zadnych remontow po drodze az do Przejazdowa, ale wczesniej w Kiezmarku - tuz za mostem na Wisle - spadam w prawo na Leszkowy, potem Cedry Wielkie, Trutnowy i Pruszcz Gdanski, gdzie zaczyna sie juz trojmiejska obwodnica i spokojnie bzykam dalej
...
I taka ciekawostka: znajomy w ubiegly poniedzialek wystartowal o 16-tej z Wladyslawowa i po 3 godzinach dotoczyl sie do obwodnicy w Gdyni - taki tam byl koras ;-) ... Ja bym pojechal przez Wejherowo :-D ...
__________________
Pozdrawiam
[||==||][==||==||]