Wiesiek napisał(a):
> 1. środa
> 2. nie wiem, ale chciałbym być na miejscu w czwartek przed
> 17.00
> 3.na raz
Podróż powinieneś rozpocząć w środę o 23, najdalej o 1 w czwartek, oczywiście przedtem koniecznie przytnij przynajmniej ze 3 godziny komara, nawet jeśli należysz do tej grupy ludzi któzy nie męczą się prowadząc auto i nie lubią zasypiać za kierownicą.
1 wersja:
Jedziesz przez Poznań (obwodnicą) do Świecka, dalej A12 do A10 (Berliner Ring) potem na A2 (Dreieck Werder). Do okolic Minden jedziesz trasą z oznakowaniem międzynarodowym E30, tam zmiana na E34 (Autobahnkreuzung Bad Oeynhausen, A2 bez zmian). A2 kończy się w Oberhausen/Muelheim tam na A40 która na terenie Holandii nazywa się A67 a w Belgii A21 (cały czas bez zmian E34) aż do Antwerpii tam A1/E19 rzut beretem/papieros drogi do Brukseli.
2 wersja:
katowicką do Częstochowy tam drogą 46 do Lublińca, potem lokalną bez numeru przez Kośmidry do Zawadzkich dalej 426 do autostrady A4 (tym sposobem jedynie ok. 70 km na ziemiach polskich poruszać się będziesz
drogami jednojezdniowymi a ponieważ będziesz jechał tamtędy tuż o świcie to nie będzie tam żadnego ruchu.
Dalej A4 do granicy tam dalej A4 potem A5 potem na A480 (Giessener Nordkreuz) potem A45 (Wetzlarer Kreuz) potem znów A4 (Autobahnkreuzung Olpe Sued) która w Belgii zowie się A3 do samej Brukselki. Cała trasa od wjazdu na autostardę w Polsce nosi międzynarodowe oznaczenie E40.
W pierwszej wersji szczyt komunikacyjny poranny natrafisz na Berliner Ring i dalej a popołudniowy w Zagłebiu Rury.
W drugiej wersji będą to okolice Drezna lub nawet Chemnitz rano a popołudniowy szczyt na południe or Rury
szerokiej drogi!
Korzystajcie z map!
jest źle, będzie jeszcze gorzej
Pozdrówka
Szafir Optymista