tylko takie orzeczenie można porównać (przesadzając oczywiście co nieco), że jak gość mnie stuknął tak, że mam połowę samochodu skasowane, to w świetle wyroku TK:
1. nie wolno mu mnie walić tak mocno, tylko co najwyżej lekko
2. wolno mu to robić cały tydzień, oprócz sobót
czystej wody kretynizm!
jak coś jest niezgodne z Konstytucją to do kosza z tym, a odpowiedzialnymi (finansowo!) uczynić tych co to wprowadzali. Proste.
Gdyby u nas wprowadzić odpowiedzialnośc finansową urzędnika za wydawane decyzje na pewno wiele durnych przepisów by nie powstało.