Witam ponownie w skromnych progach
forum,
ja osobiście zrezygnowałem z pojazdu (rower mam
) silnikowego na własność. Oprócz tego bawię się trochę stateczkiem z sinikiem
w wolnych chwilach. Do pracy mam 10-15 min. piechotką, samochodem z 8 minut jak nie ma korków, jak są to tyle samo co piechotą! (w małym mieście bywają też duże korki).
Oczywiści od czasu jeżdżę samochodem ale to się zdarza raz w tygodniu lub raz na 2 tygodnie wiec firmowy wystarczy w zupełności i taki też polecam
.
pozdrawiam,
Twoj Admin