Najświeższe fotki - tylko u mnie!!!!!
Zauważyłem, że od samego rana na posesji naprzeciwko mojego bloku coś się dzieje! Złamałem więc żelazną regułę wyprowadzania pieska o godz. 11:30 i i zmusiłem Paris do wyjścia ok. 10:00. Kiedy wróciłem o 10 30 na swoje 14-te piętro - po samochodach nie było już śladu.
Panowie byli bardzo mili, ale bardzo zaaferowani tym wyjazdem, więc nie mieli czasu na rozmowę - prawdopodobnie na celowniku była Turcja...
Teraz tylko tyle - reszta wkrótce.
bogus.
Piszę poprawnie po polsku.
Mamy coraz lepsze widoki na coraz gorsze perspektywy!