Koledze się cos chyba pomyliło
Nasze państwo?
Chyba bym napisał
nasi państwo. Własciciele 3 RP, którzy mają w tyłku wszystko, z czego nie da się zrobić prywaty.
W krajach cywilizowanych są prowadzone ustawiczne kampanie medialne na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego, bezpiecznego seksu, zdrowego życia, itp. Finansowane z pieniędzy podatników.
U nas pieniądze podatnikow są w dużym stopniu rozkradane, a potem po cichu ponosi się podatki (czyli wszelakie myta i daniny), żeby było dalej co chapać.
Teoretycznie nasze państwo ma telewizję państwową. Teoretycznie, bo praktycznie to ona jest komercyjna. Powaliło mnie, kiedy rząd p. Buzka nadawał ogłoszenia o sukcesach swoich reform (ale chyba w tych reformach guma pękła
) z podpisem "Ogłoszenie płatne".
Ostatnio znajoma podesłała mi artykuł z Onetu, że w UE też są afery. Tak, tylko że tam chodziło o 900 kE (ok 4 MPLN) i jest o to potężna draka, pani Cresson dosyć szybko wyleciała wraz ze swoim dentystą, tak samo kilku innych. Dochodzenie trwa i w końcu kto trzeba dostanie po tyłku, albo odepnie spadochron przed lądowaniem, jak minister Moleman w Niemczech. Sprawiedliwosć kilka lat poczekała.
A u nas? Tylko z jednej hurtowni farmaceutycznej wyprowadzono "na chama" 10 MPLN. Kiedy w Unii podałem znajomym urzędnikom wartosci afer, ktore u nas nie mogą się doczekać osądzenia, wlos im na łbie stawał.
One good turn deserves another