Tiaa, z tymi lekamio to jest szczególna ciekawostka. Za komuny ludzie próbowali się taką argumentacją wykpiwać z poziomu 0,3 - 0,5%%, bo tu rzeczywiscie leki mogły być przyczyną - nosiło to jakies znamiona prawdopodobieństwa.
Ale tłumaczyć lekami ponad 2 promile? Na tyle to trzeba z pół litra wódki albo 8 duzych piw skonsumować.
Zaczyna się nasuwać zatrważające pytanie - czym i w jakich ilosciach leczy się nasza władza?
I z czego?
One good turn deserves another