Media donoszą: Abp Życiński: Decyzja Senatu to przejaw "klerofobii" Decyzja Senatu, na mocy której część duchownych ma sama opłacać składki na ubezpieczenie zdrowotne, to przejaw "klerofobii". Opinię taką wyraził metropolita lubelski, arcybiskup Józef Życiński. "Czymś obecnym w polskim pejzażu jest ksenofobia, gdzie szuka się obcych, by okazać postawę agresji" - pprzez Kontra - O wszystkim ...
W starych radiach jest pasmo 40 - 45 metrowe i jeśli ktoś ma to może replikę "Błyskawicy odbierać na 42,6 m. Długość fali oblicza się dzieląc prędkość światła na częstotliwość tj. 300 000 km/s : 7042 kHz = 42,6 m, czyli w starych radiach replika jest słyszalna i dla mieszkańców W-wy w 1944r. "Błyskawica też była słyszalna !!! Z tego wniosek, że na strych, albo do piwnicy i jeśli jeszprzez Kontra - O wszystkim ...
Słyszałem i o tym samym pomyślałem.przez Kontra - O wszystkim ...
Raczej nie. Raplika nadaje w "aemach" (AM) 7042 KHz, a takiej częstotliwości zwykłe odbiorniki radiowe niestety nie odbierają, a krótkofalowcy na przeciętnym sprzęcie bez problemów.przez Kontra - O wszystkim ...
Tak, zgadza się, ale ta częstotliwość dla przeciętnego obywatela jest nieosiągalna. Bez problemów mogą audycje repliki odbierać krótkofalowcy na swoim sprzęcie. Na tej częstotliwości nadawała "Błyskawica " w 1944 r. i dlatego na niej nadaje teraz replika. Nie jest też żadną tajemnicą, że właśnie na tych częstotliwościach nadaje NATO, a w czasie wojny nadawali Alianci. Pozdr.........przez Kontra - O wszystkim ...
I dzisiaj - 9/08/2004 - TVP 2 o godz 22.30 nada reportaż" Radio powstańcze" Błyskawica".przez Kontra - O wszystkim ...
I jeszcze jedna informacja - urywki audycji z repliki "Błyskawicy" retransmituje kilka razy dziennie RMF FM. Dokładnie w jakich godz. nie wiem. Trzeba trafić !!!przez Kontra - O wszystkim ...
Z informacji , którą uzyskałem e-mailem przed chwileczką wynika, że 10/08/2004, tj. jutro o godz 18.05 w TVP 1 będzie wyemitowany reportaż filmowy o "Błyskawicy" i jej replice - pt." Mikrofon jak karabin".przez Kontra - O wszystkim ...
Niestery, ale dokłanie tak jest !!!przez Kontra - O wszystkim ...
Jako ciekawostkę tylo jeszcze podam, że 8 sierpnia 2004 r. sygnał repliki "Błyskawicy " odebrano w Szwecji Z forum POT PZK >> "Blyskawica" slyszana w Sztokholmie! >> 2004 08 08 >> SM0YHG - Andrzej >> Locator: JO89VK >> Sluchalem na Yaesu FT-897D >> Antena: dipol na 14 mHz >> Nasluchy miedzy godzinami 09:45 a 15:15 czasu polskprzez Kontra - O wszystkim ...
Wszystko możliwe, fachowcem w tej dziedzinie nie jestem. Dokadnie pan Antoni mówił, że lampy z lat trzydziestych, zapakowane przez producenta, leżąc na półce wytrzymywały około dziesięć lat i ze zdobyciem ich może być problem. Sam miał jedną pamiątową Philipsa, którą zresztą też umieścił w replice. Jak widać wytrzymała dłużej !!! Na stronie po lewej stronie jest okienko"Błyskawica - biuletprzez Kontra - O wszystkim ...
No nie do końca - replika jest i to sprawna, krótkofalowcy audycje nagrywają, a Polskie Radio - nie będę komentował - może jakieś urywki audycji gratis jednak w eter puści.przez Kontra - O wszystkim ...
Okazuje się, że żywotność mają większą niż podawał producent, w przeciwnym razie byłby kłopot z rekonstrukcją "Błyskawicy". Philips i Tesla zapewniali w okresie międzywojennym, że przez nich produkowane lampy mają żywotność przecietnie 10 lat - informacja od konstruktora pana Antoniego !!! A tu proszę tyle czasu minęło i jeszcze działają. Był kłopot ze zdobyciem odpowiedników(teraz ukłaprzez Kontra - O wszystkim ...
No tak ! Jak ktoś nie dysponuje maszynerią z tymi częstotliwościami to jest problem a większość niestety nie dysponuje. PZK dogadywało się z Polskim Radiem w sprawie retransmisji audycji nadawanych z repliki " Błyskawicy", ale na forum nie chcę się na ten temat wypowiadać - wolę przemilczeć, chyba, że w ostatniej chwili zapadły jakieś korzystne ustalenia - chyba że - w co wątpię !!!przez Kontra - O wszystkim ...
Wszystko zgadza się. Nie sądziłem, że proces rekonstrukcji radiostacji "Błyskawica" kogoś tu na forum zainteresuje, a byłem obok tego przedsięwzięcia bardzo blisko. Inicjatorem rekonstrukcji tak naprawcę był Praski Oddział Terenowy PZK w W-wie. Podaję adres strony , gdzie są wszystkie informacje na temat, przebiegu procesu rekonstrukcji "Błyskawicy", spotkań z panem Antonim Zprzez Kontra - O wszystkim ...
miki napisał(a): <............ciach....................>. Czasem jest też > tak,że jeśli komuś nauka jazdy nie idzie to wini wszystkich > tylko nie siebie..................... I tu jest dużo racji. Pamiętam nieżyjącą już sąsiadkę, która w wieku 63 lat zapragnęła mieć prawo jazdy i miała pretensje do wszystkich instruktorów, których znieniała jak rękawiczki, że nie są w stanie nauczprzez Kontra - O wszystkim ...
? - ( lewy alt i 21) ? - ( lewy alt i 0167) wyszedł taki sam !!! Serdeczne dzięki - teraz będę mógł szpanować swoimi umiejętnościami, zawsze toł atwiej pismem obrazkowym wpisać ?, niż cały wyraz <paragraf>.przez Kontra - O wszystkim ...
No wiec właśnie o tym napisałem.przez Kontra - O wszystkim ...
I najgorsze w tym wszystkim to, że półświatek z pełna premedytacją wykorzystuje te ułomności prawa karnego. A potem jak z równością stron przed sądem jest to wszyscy wiedzą.przez Kontra - O wszystkim ...
? - o, oooooo wyszedł - serdeczne dzięki.przez Kontra - O wszystkim ...
Bójka - trzy osoby, pobicie wystarczy dwie uczestniczące. A z tą interwencją to się zgadza - można niestety naważyć sobie niezłego piwa i często tak bywa, że bandyci występują potem w sądzie jako pokrzywdzeni. Świadków nie ma, ich kłamliwe zeznania się niestety liczą, bo konfabulację trudno udowodnić i "klapa na całej linii". No i skąd się bierze znieczulica społeczna ?przez Kontra - O wszystkim ...
Może jeszcze tylko dodam, że oprócz zamiaru i skutku jest trzeci ważny element - w jaki sposób przestępstwo zostało popełnione. W KK są paragrafy( nie wiem jak ten znaczek paragrafu tu wkleić - alt i jeszcze coś, nie pamiętam) określające sankcje za tzw. postać kwalifikowaną czynu np. przestępstwa popełnione ze szczególnym okrucieństwem. A więc: 1. zamiar, 2. sposób dokonania, 3. skutek.przez Kontra - O wszystkim ...
Wiesiek napisał(a): > Nie uważam, że istnienie w kodeksie typu przestepstwa pod > tytułem "pobicie ze skutkiem smiertelnym" .................................. Art. 158. ? 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 ? 1 lub w art. 157 ? 1, podlega karprzez Kontra - O wszystkim ...
Oj tak, sam miałem do czynienia ze sprawami gdzie, nie tylko dla mnie było oczywiste, że mamy zabójstwo, a bandzior otrzymywał wyrok za pobicie ze skutkiem śmiertelny i po 2-3 latach wychodził warunkowo na wolność - tyle jest warte życie ludzkie. W prawie karnym jest jeszcze dużo do zrobienia i takich nieuregulowanych kwestii jak z obroną konieczną jest o wiele więcej. Chociażby art. 289 KK ( któprzez Kontra - O wszystkim ...
<Eilian napisał: <.................ciach...............> <Zreszta ta cala zgraja pseudo strozow prawa nie potrai kompletnie nic, <nic i jeszcze raz nic. Nie ma nic gorszego jak generalizowanie wszystkich i wszystkiego, a czy potrafią czy nie, to zaprezentowałeś tu na forum swój pogląd i masz do tego prawo, co wcale nie oznacza, że masz rację.przez Kontra - O wszystkim ...
Z postawieniem zarzutów to sprawa oczywista.przez Kontra - O wszystkim ...
Wiesiek napisał(a): > Mówisz o dwóch różnych stanach faktycznych- co innego jak jest > już ofiara śmiertelna- i tu upierałbym się przy zabójstwie w > zamiarze wynikowym, jeśli zaś ofiar nie ma, to oczywiście masz > rację, jest to spowodowanie bezpośredniego niebezpieczeństwa... Zgada się, nie zaprzeczam - masz rację. Sprowadzenie zagrożenia a doprowadzienie do śmierci( wprzez Kontra - O wszystkim ...
Niestety, w naszych miastach młodzież bawi się w to coraz częściej. W Lublinie, pomimo kilku wypadków śmiertelnych, w weekendy - choć działania prewencyjne w tym zakresie ze strony Policji są prowadzone na bieżąco - tego typu rozrywka jest na porządu dziennym, a raczej nocnym.przez Kontra - O wszystkim ...
Jeszcze dodam - tylko nie można zapominać, że z kwalifikacją prawną czynu jest bardzo różnie i często zależy to od "wielu podmuchów wiatru" - np. jeśli okaże się, że "bohater" ma wiatr w plecy, a był w stanie "pomroczności niejasnej" - chyba tak, o ile dobrze pamiętam, ten stan świadomości się nazywa - to kwalifikacja, nawet dla prawnika z wieloletnim stażem, jesprzez Kontra - O wszystkim ...