Nemo napisał(a): > Nieraz tylko jak prawie > lecę- dosłownie - Brzeską czy Ząbkowską to trochę baczniej się > rozglądam. Brzeska rzeczywiście ma w sobie jeszcze trochę dawnego uroku , ale Ząbkowska?! Odkąd powstało na niej istne zagłębie knajpek i założyli kamery, jest tam ruchliwie i spokojnie jak na Starówce!przez niklos - O wszystkim ...
Adas napisał(a): > Poza tym Pierwszy użytkownik map dzisiaj poraz pierwszy > jeździł/jeździ dużym - khm - bardzo dużym gabarytem z automatem > po Warszawskiej Pradze. Jakiegoś gwałtownego ubytku latarni na rejonie nie stwierdziłemprzez niklos - O wszystkim ...
Pewnie zaraz przyjdzie Pierwszy Użytkownik Map i mnie naprostuje , ale moją ulubioną drogą prowadzącą w tamte strony jest droga 79 przez Kozienice, Zwoleń, Tarnów. Troszkę spowalnia Sandomierz z długimi przedmieściami, ale może da się go jakoś ominąć? Jeśli zima nie będzie ciężka, a Tobie się nie będzie śpieszyć, jedź przez Grybów, po drodze kilka ciekawych rozwiązań drogowych . Kiedyś jechałem tprzez niklos - O wszystkim ...
Nemo napisał(a): > A ciekawe jaka byłaby reakcja policjantów gdyby kierowca szedł > w zaparte i twierdził że nic nie pił od zeszłych świąt. Ale oni przekręcali tylko tych, co się przyznali, że wczoraj "eee... jedno piwko na sen..." pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
13Homer napisał(a): > A gwałtowne hamowanie z szybkości 80 km/h ..., strach pomysleć. A kto każe jechać takim zestawem 80 km/h? Może wystarczy ściągnąć blokujący pojazd z prędkością 30-40 km/h, a zyskiem i tak będzie nieporównywalnie szybszy czas dotarcia na miejsce. Co do przekonania do rozwoju obywateli Najjaśniejszej, to rozumiem, że to tylko taka forma żartu? pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
Marcus napisał(a): > poziom rzeki w stolicy może osiągnąć ok. 600 > cm, czyli w granicach stanu ostrzegawczego, ale poniżej stanu > alarmowego, który wynosi 650 cm ... Do rekordowego zaobserwowanego przeze mnie stanu, gdy woda na wysokości Starówki wlewała się na ścieżkę rowerową, to brakuje jeszcze ze trzech metrów, czyli spoko! pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
Dalibyście czasem znać, gdzie teraz można się trochę w lekturze pozagłębiać pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
Adas napisał(a): > ale pozostałe sprawy to > najprawdziwsza prawda ;-) ;-) ;-) . I porażające fakty pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
bogus napisał(a): > Zależy co masz zamiar robić. Jeździć rowerkiem, chodzić, pływać. Mniej więcej w tej kolejności Najchętniej bym wybrał coś z agroturystyki, ewentualnie niewielki pensjonacik, raczej w zacisznym miejscu, choć istotne jest, by w zasięgu dłuższego spaceru był sklep i jakaś knajpka z zimnym z pianką i czymś do przegryzienia Co do języka, to już od dłuższego czasu przejżdzaprzez niklos - O wszystkim ...
A poradźcie coś ciekawego na tych Kaszubach! I ogólniej, w sensie miejscowości, i szczegółowiej- może macie jakąś ulubioną, solidną kwaterę? Na razie myślałem o czymś na pograniczu Borów Tucholskich, może Wdzydzach? Co o tym myślicie? Do tej pory nigdy tam nie byłem inaczej niż przejazdem, a być może w tym roku uda się kilka dni wygospodarować i wreszcie poznać okolice pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
Wiesiek. napisał(a): > Szkoda, że trzecia, moim zdaniem > najładniejsza, nie chciała się załadować. Ja widzę trzy! A właśnie ta dróżka na trzeciej działa niezwykle motywująco- aż się chce nią smignąć na rowerku! Szkoda tylko, że nie wiemy, chociaż mniej więcej, gdzie to jest pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
szafir napisał(a): > Może lepiej nie rozpisywać się o urokach miejsc > niezaatakowanych przez stonkę ? Nie rozlezie! Nie ma promenady, po której można w szpilkach przejść i misia, przy którym zrobić fotkęprzez niklos - O wszystkim ...
Marcus napisał(a): > Np. > Białostocczyzna czy Roztocze. Dodam, że np. w tak znanej i rozreklamowanej Puszczy Białowieskiej, "stonka" koncentruje się w zasadzie tylko w samej Białowieży, natomiast wszelkie okoliczne, puszczańskie wioski są absolutnie senne i bezludne. A co do Roztocza... Pierwszy raz byłem tam w marcu 2005 roku, potem już samo poszło- od tamtej pory odwiedziłemprzez niklos - O wszystkim ...
Ano właśnie, mnóstwo tego jest, tylko czasu brak... :/ Obiecałem sobie, że tym roku na dłuższy pobyt wybiorę coś z pary Beskid Niski /Pojezierze Drawskie, zaś weekendowo, z rowerkiem, koniecznie P. Brodnickie, bo przejeżdzając kilkakrotnie tamtędy samochodem, wywarło świetne wrażenie pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
Wiesiek. napisał(a): > niklos napisał(a): > Możesz zdradzić publicznie jakie to okolice?... Jasne, że tak - to ściana wschodnia, zwana Polską Egzotyczną. Prawie cały jej przebieg można podłączyć pod to co napisałem wyżej - Podlasie, południowa część Roztocza, większość Polesia, Pogórza Dynowskie i Przemyskie, to są turystyczne białe plamy. Im więcej miejsc poznaję, tym bardziej się pprzez niklos - O wszystkim ...
Wiesiek. napisał(a): > ale wybieram zupełnie inne terminy i miejsca, bo > dla mnie pobyt na urlopie w tłumie to nieporozumienie. Czasem wystarczy wybrać inne samo miejsce, aby cieszyć się spokojem . W czasie ostatniego, w powszechnym przekonaniu tłumnego długiego weekendu, przez pięć dni podróżowałem po miejscowościach gdzie występował jeden nocleg w promieniu kilkunastu kilometrów, ciszaprzez niklos - O wszystkim ...
Wiesiek. napisał(a): > Na długi weekend wróciłem do Warszawy. Twój wybór > Można tu teraz odpocząć, > bo stada podążyły do stania w korkach i gnieżdżenia się nad > morzem i w Zakopanem. Jaki sens ma taki "wypoczynek"? Ja lubię odpoczywać poza pracą i miejscem zamieszkania, a długi weekend jest świetną okazją do wyjazdu, oczywiście gdzieś indziej niż powszechnie znane Zaprzez niklos - O wszystkim ...
chemik napisał(a): > Potrzebuje informacje dotyczące wypoczynku na Słowacji. Górale mniej pazerni, wkurzeni śmiesznie mówią i mają inne nalepki na butelkach z piwem. I potrafią coś dziwnego z serem wyprawiać... pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
Może pomysłem na takie molochy w centrum by było ich budowanie, ale bez parkingów? pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
pepeg napisał(a): > W 96 r. stuknęło mu "oczko" więc dostał informację, że traci > uprawnienia do kierowania. > W 2004 r. wystąpił o wtórnik prawa jazdy bo mu ukradli > (zakładam że go rzeczywiscie okradli nad morzem), w wyniku > czego jest podejrzany o usiłowanie wyłudzenia dokumentu. Czy aby na pewno w 96 roku obowiązywało już "oczko"? :-( A swoją drogą, pprzez niklos - O wszystkim ...
Czyli zaczynają od bata, a mi brakuje marchewki w postaci sieci rozsądnie oznakowanych dróg, którymi można dojechać na miejsce w miarę sprawnie, jednocześnie przestrzegając przepisów. Sorki, ale gdyby teraz próbować dojechać gdzieś "przepisowo" (nie "rozsądnie")), to średnia wyszła by pewnie około 40 km/h... pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
Najlepszego! pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
Jakie tam zwolnić, to zatrzymać się trzeba! pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
lucyfer napisał(a): > Za komuny milicja ganiała za źle ustawione światla, ale to się > pewnie teraz, jak wiele innych obiektywnie słusznych rzeczy, > kojarzy tylko z komuną i zostało wylane wraz z nią. Ganiali też za lipne badania techniczne, a teraz mamy taką sytuację, że chcąc uczciwie przejść obowiązkowy przegląd, bywa, że jestem cofany za jakąś kompletną pierdółkę z listy, a na uliprzez niklos - O wszystkim ...
Wiesiek. napisał(a): > Motocykle zostawiam w spokoju- bo to poezja jazdy . Mam do > nich sentyment. Sentyment to trochę mało żeby tolerować ich jazgot w mieście, tym bardziej, że słyszę je zdecydowanie częściej niż stunningowane samochody. pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
lucyfer napisał(a): > "Zapewnia, że szczegóły mają być jeszcze dogadane z > Zarządem Dróg Miejskich" Tylko żeby tak się nie "dogadywali" do następnych wyborów, bo mam wrażenie, że coś tu nastąpił jesienny wysyp gruszek na wierzbie. Np. niedawno wyczytałem, że za cztery lata mamy jeździć nowym Mostem Krasińskiego, podczas gdy miasto w dalszym ciągu kompromituje się z buprzez niklos - O wszystkim ...
lucyfer napisał(a): > Wiesz, limity ilościowe na taksówki istnieją na całym świecie. > Gdyby ich nie było, to miałbyś jak w Indiach, że podjeżdża > facet taczką taksometrem i parasolem, bo jemu też się opłaca. Ale to właśnie powinna eliminować koncesja, czyli konieczność spełnienia pewnych warunków. Dodatkowe ograniczanie liczby taksówek i konkurencji między nimi jest już chyba zbędne,przez niklos - O wszystkim ...
lucyfer napisał(a): > Jest to wykorzystanie luki w prawie, by obejść koncesje > obowiązujące taksówkarzy Z jednej strony tak, a z drugiej, nawet gdyby chcieli zdobyć koncesję i jeździć jako legalne taksówki, to nie mają na to szans, bo istnieje na nie kretyński limit ilościowy. pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
lucyfer napisał(a): > PS. Dzisiaj od nocy lało, Nareszcie. Ale i tak ta susza trwała zbyt długo, już dwa tygodnie temu na działce poległy mi wszystkie posadzone w tym roku krzewy. Niestety jeździłem tam zbyt rzadko by je dostatecznie podlać. pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...
W końcu zlustrowali Oleksego? pozdrawiamprzez niklos - O wszystkim ...