Holowałem dziś na holu giętkim ( linka) Peugeotem 206 Opla Astrę mojego kolegi przez 18 km. Generalnie jechaliśmy po prostej, ale było parę skrzyżowań. Najgorsze było ruszanie; jeszcze nigdy samochodem kogoś nie holowałem. Podczas ruszania były szarpnięcia, pomimo że starałem się robić to jak najłagodniej. Czy takie coś nie szkodzi w istotny sposób konstrukcji samochodu? Stosunek mas obu pojazdów był z grubsza 1:1 ze wskazaniem na Astrę. Mam 67 kkm przebiegu i zamierzam wymienić tłumik ( nieszczelności). Dziś zauważyłem, po myciu na myjni, że końcówka wylotowa z tłumika końcowego jakby trochę przesunęła się w lewo, około 2-3 cm, bo była centralnie w szczelinie. Czy to może mieć związek z dzisiejszym holowaniem?