Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil KSO korkonet.biz Korkonet.info

Zaawansowane

Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

22 mar 2003 - 11:04:50
Ogrzewam sobie domek gazem. W związku z powyższym, co miesiąc za ten gaz placę. Jako że jestem leniwy, to płacę poleceniem zaplaty z banku PKO BP. Ale jako, że umiem liczyć, w PKO BP utrzymuje na rachunku minimalną ilosć srodków, bo oprocentowanie wynosi tam 0,5%. Co mam w niewielkim nadmiarze, wrzucam do innego banku, gdzie "cyka" mi koło 5%. Kiedy wiem, że nadchodzi termin płatnosci któregos z rachunkow przez PKO BP, dolewam tam srodkó, żeby zapewnić pokrycie.

Do końca zeszłego roku chodzilo to bez pudła. Inkasent z gazowni odczytywał licznik drukował mi na miejscu fakturę, a drugi jej egzemplarz był wysyłany do banku, który na jego podstawie płacił. Ze swojego egzemplarza wiedziałem ile i kiedy trzeba będzie pieniędzy mieć w PKO BP.

Ale od początku tego roku, panom inkasentom pozamarzały drukarki i chodzili z zeszytem. W związku z tym, nie dosć, że nie drukowali faktur, to jeszcze nie byli w stanie podać ile i kiedy trzeba będzie zapłacić.

No i się stało - poraz pierwszy od 30 lat, w styczniu bank "odbil" fakturę z braku srodkow na rachunku. Bo nie wiedząc, na ile faktura będzie opiewała (a zima byla ostra i faktura była znacznie wyższa, niż zwykle) zapewniłem na rachunku ze dwiescie złotych za mało. Oczywiscie kiedy tylko dostałem odpowiednie pisemko z banku (a mogli również po prostu zadzwonić) uzupełniłem srodki i przelew z kilkudniowym opóźnieniem zostal wykonany.

Zadzwoniłem do gazowni z prosbą, o dosłanie mi brakującego duplikatu faktury za grudzień 99, ponieważ częsć gazu idzie na ogrzewanie biura, a zatem stanowi koszt firmy i potrzebna mi jest faktura do księgowosci.

Do dzisiaj jej nie dostałem, za to wczoraj dostałem duplikat faktury za styczeń (też pan inkasent nie miał drukarki), gdzie gazownia doliczyła mi kilka złotych odsetek za opóźnioną płatnosć w styczniu.

No i tak mnie lekki szlag trafia. Przez niedbalstwo gazowni od dwóch miesięcy nie mogłem odliczyć kosztu gazu na ogrzewanie firmy. Na szczęscie prawo pozwala mi jeszcze to zrobić. Po drugie, przez niedbalstwo gazowni straciłęm markę klienta, ktory nigdy nie miałw banku obciążeń bez pokrycia. Na szczęsci u nas jeszcze biuro informacji kredytowej nie chodzi tak, jak w USA, gdzie już bym miał haka na życiorysie.

Po trzecie, gazownia bezczelnie obciąża mnie odsetkami za opóźnienie płatnosci spowodowane jej niedbalstwem. I do tego w rachunku jest napisane, że nieoplacenie go w termini spowoduje odcięcie dopływu gazu.

W poniedziałęk poproszę gazownie telefonicznie o wyjasnienia (i o zaległą fakturę) , a swoją drogą wyslę do dyrekcji obelżywy faks.

Ale jestem też ciekaw innej rzeczy - czy jeżeli zdarzyłoby się faktycznie, że ktos z powodów życiowych (na przykład trafił do szpitala w tak ciężkim stanie, że nie jest zdolny porozumieć się z bankiem) rachunku np. nie zapłaci przez załóżmy miesiąc, to gazownia zaraz po upływie terminu platnosci faktycznie podjedzie i w trzaskający mróz odetnie mu gaz ogrzewający mu dom?

Rozumiem, że muszą scisle nadzorować wpływy, bo przy takiej ilosci odbiorców, jaką mają, skumulowane opóźnienie płatnosci przez ilus tam odbiorców tąpnęło by ich solidnie po "przeplywach", ale na takie sytuacje każda szanująca się firma robi rezerwy nadzwyczajne, a koszt ich utrzymania odzyskuje od nieterminowych płatników w postaci karnych odsetek.

Ciekawe, czy tego warunku umowy nie możnaby zaskarżyć do UOKiK?
Albo, czy w razie faktycznego odcięcia gazu podczas mrozów i zaistnienia poważnych szkód w mieniu (zamarznięcie instalacji i wyposażenia domu) i na zdrowiu (przeziębienie mieszkańcow) nie możnaby wygrać z nimi na drodze cywilnej?



Lucyfer One good turn deserves another Lucyfer
Temat Autor Wysłane

Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

lucyfer 22 mar 2003 - 11:04:50

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

Dziab tradycyjnie nie zalog. 22 mar 2003 - 16:47:38

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

lucyfer 22 mar 2003 - 17:01:34

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

Lugas 23 mar 2003 - 10:06:42

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

lucyfer 23 mar 2003 - 12:58:00

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

Dziab nie zalogowany 23 mar 2003 - 16:26:42

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

lucyfer 23 mar 2003 - 22:53:26

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

Marta 24 mar 2003 - 10:00:53

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

niklos 24 mar 2003 - 10:33:24

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

Wiesiek 23 mar 2003 - 19:19:28

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

lucyfer 23 mar 2003 - 22:59:37

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

Wiesiek 24 mar 2003 - 17:42:48

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

lucyfer 24 mar 2003 - 18:16:34

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

Wiesiek 24 mar 2003 - 23:57:20

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

lucyfer 25 mar 2003 - 08:53:22

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

Wiesiek 26 mar 2003 - 21:54:53

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

lucyfer 27 mar 2003 - 08:32:57

Re: Gazownia, bałagan i scoring kredytowy

Wiesiek 27 mar 2003 - 21:09:48



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować