<HTML>Jestem pewny, że nie będzie winnego, a nawet jeśli, to "nie było pieniążków".
Ja, jako mieszkający w mieście, nie narzekam. Śniegu jest akurat tyle, że da się jeździć. Główne nitki są jako tako jeszcze odśnieżone, samochodów jest mało a ludzie jeżdżą raczej ostrożnie. Z mojego punktu widzenia nie jest źle. Ale, jak przejeżdżałem koło Kerfura na Bródnie, to na widok tego śniegu pomyślałem, że gdybym się tam władował, to więcej niż pewne, że bym tam już został i czekał do wiosny
A śniegu jest tam tylko z ostatnich dwóch dni.</HTML>